Polecany post

24 listopada 2021, E-migrantka z pogadanka o uchodzcach i powrot do "SOS-u"

Wielomiesieczna juz dyskusja wokol osob probujacych dostac sie do Polski z terenow Bialorusi polaryzuje. Polaryzuje nie tylko takich ja i mo...

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Eurostat. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Eurostat. Pokaż wszystkie posty

24 czerwca 2016, o Brexit i integracji zawodowej imigrantow w UE

fot. Thad Zajdowicz

W obliczu "Brexit" i kryzysu ekonomicznego dane o wysokim odsetku bezrobocia w UE nie dziwia. Ze srednia 8,7%, stary kontynent przestal byc Eldorado. Problem w tym, ze obywatele UE korzystajacy z mobilnosci zawodowej sa o 4pkt procentowe bardziej aktywni niz obywatele danego kraju przyjmujacego. Przypadek? A moze wlasne wartosci UE o przeplywie osob i umozliwieniu pracy dla wykwalifikowanych imigrantow jednak przynosza wymierne korzysci? W Wielkiej Brytanii wspolczynniki Eurostat wygladaly jeszcze bardziej rownomiernie - z bezrobociem na poziomie 4,5%, bezrobociem 4,6% w grupie imigrantow UE i 8,5% imigrantow spoza UE. W Belgii bezrobocie wynioslo w 2015 roku 7,4%, zaobserwowano jednak inna tendencje: 10,8% to odsetek bezrobotnych z UE, a 23,9% spoza UE - i ten trend jest w Europie bardziej powszechny.

zrodlo: Eurostat 2015

Tak, rosnie przepasc miedzy ambitnymi i wyksztalconymi imigrantami a obywatelami krajow, do ktorych imigrant sie udaje. Rosnie takze, i to w duzo szybszym tempie niz kilka punktow procentowych, roznica miedzy imigratem z UE, a imigrantem spoza UE, jesli chodzi o aktywnosc na rynku pracy. W swietle danych wiekszosc krajow UE korzysta z mobilnosci imigrantow przybywajacych z innych panstw czlonkowskich duzo bardziej, niz w porownaniu do obywateli krajow spoza UE. Organ statystyczny Unii okreslil nawet, ze imigranci z UE sa bardziej zintegrowani zawodowo - wykazuja postawe aktywna, wspolpracujaca i sami szukaja wyzwan, aby byc rentownymi zawodowo. W tej grupie mniej tez dlugotrwale bezrobotnych.


zrodlo: Eurostat 2015


Pytanie wiec, czy Wielka Brytania, wychodzac z UE, miala realnie problem bezrobotnych imigrantow, kryzys plac i kryzys walutowy? Na pewno nie taki, jaki oglaszali zwolennicy "Brexitu". Bo, zgodnie z analizami kanalu ekonomicznego Bloomberg, prawdziwy kryzys ekonomiczny w UK dopiero nastapi. Spadnie poziom brytyjskiego PKB o 1 pkt procentowy do 2020 roku, niepewnosc finansowa i inflacja zmusi gospodarstwa domowe do robienia oszczednosci, drobna przedsiebiorczosc dozna najwiekszych uszczerbkow na planie finansowym. Banki majace siedzibe w UK beda mialy problem z ryzykiem finansowym na planie inwestycyjnym i kredytowym. A Bank Narodowy Anglii prawdopodobnie podniesie stopy kredytowe. Slowem - kredyty w brytyjskiej walucie beda (znow) drozsze. Zycie w UK stanie sie trudniejsze. A na planie administracyjno-politycznym byc moze dojdzie do tarc: Szkocja-Anglia i Irlandia-Anglia.

Jak w takiej sytuacji zachowa sie imigracja europejska? Czy ograniczenia w postaci pozwolenia na prace czy staranie sie o wize, pozwola imigrantom bez przeszkod wykonywac dotychczasowe zawody? Wydaje sie, ze kwestie dokumentow niewiele zmienia. To, co moze sie zmienic - to prognozowany wzrost liczby imigrantow o nieuregulowanej sytuacji. Nowa polityka imigracyjna i obostrzenia, a takze (a moze - przede wszystkim), polityka swiadczeniowa - one doprowadza imigrantow z wiekszosci panstw europejskich (Polska jest grupa najliczniejsza, obok Litwy, Lotwy, Rumunii, Wloch czy krajow polwyspu Iberyjskiego), do desperackich decyzji powrotu do ojczyzn albo zycia na krawedzi ubostwa. Jak szacuje Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, imigranci z UE, ktorzy przybyli do UK po 2012 roku, beda mieli problem z uzyskaniem swiadczen, kredytow, beda traktowani jako obywatele panstw trzecich, chyba, ze UK podpisze z konkretnymi panstwami umowy o swobodnym przeplywie osob. Tak tez beda traktowani przez panstwa UE obywatele brytyjscy, ktorzy nie maja obywatelstwa panstw, do ktorych wyemigrowali. Beda takze cierpialy kobiety - jak prognozuje polski magazyn lifestylowy w UK - Lejdiz Magazine, beda znow musialy walczyc o prawa gwarantowane w UK podczas jej pobytu w UE: ochronę w czasie ciąży, prawa pracownicze dla osób pracujących na część etatu oraz rowne place.

Realia migracyjne moga byc tez takie - pol miliona (szacowanej) emigracji polskiej w UK bedzie szukalo swojego szczescia w innych panstwa czlonkowskich. Juz teraz wielu rozglada sie za praca w Niemczech, Szwecji, Norwegii (czlonka OECD), czy Holandii (ktora swoja droga tez deliberuje przeprowadzenie referendum w sprawie przynaleznosci do UE). Zdaje sie, ze kryzys migracyjny odwroci sie z kryzysu uchodzcow i migrantow przybywajacych do Europy (skoro obrano plan przesiedlania ich do Turcji), na kryzys migracji wewnatrz UE. Czy zaburzy to obraz aktywnosci na rynku pracy, typowany przez Eurostat? A moze doprowadzi do dalszych "exitow"?

2 kwietnia 2015, Poczucie szczescia u mieszkancow Europy

Szczesliwi sa ci, co nie oczekuja ciagle wiecej. Co ciesza sie z tego, co maja i sa na tyle aktywni, aby lapac sprzyjajace momenty. Mozna wiec spojrzec na szczescie od strony materialnej - mam to, co moge posiasc i dobrze mi z tym. Oceniam swoje zycie na dwoch biegunach: miec-byc i znajduje rownowage. Arystoteles pisal wrecz, ze szczesliwi sa ci, co potrafia zaspokoic swoje potrzeby fizjologiczne (czlowiek syty=szczesliwy), i co znaja swoje miejsce (ptak jest szczesliwy, kiedy lata). Czlowiek bylby wiec szczesliwy, dazac do istoty poznania i filozofujac.

Jeslibym miala zdefiniowac swoje poczucie szczescia, to okreslilabym szczesliwym nawet tego, co wcale nie stapa po ziemi i zbacza z drogi "miec-byc" w swiat nierealny. Ta emocja bowiem to nie tylko poczucie spelnienia swoich zadan i realistyczne wytyczanie celow. Szczesliwy jest ten, kto ma pasje zycia i osmiela sie marzyc. Czasem widuje sie tez szczesliwych-szalonych: bezdomnych, ktorych zajmuja fruwajace golebie, wariatow, ktorych cieszy spotkanie z drugim czlowiekiem i opowiedzenie jakiejs fantastycznej historii. Szczescie to odwaga bycia.

Odejdzmy od perspektywy mikro. Poczucie spelnienia moze miec takze socjologiczne odniesienie i wrecz "dzialac" terytorialnie. Jak zwykle z pomoca w opracowaniu mapy szczescia przychodzi Eurostat. Ktore narody postrzegaja siebie za najszczesliwsze i jakie czynniki sprawiaja, ze czuja sie dobrze w swojej sytuacji? Prym wiedzie Skandynawia. A zatem stereotyp "depresyjnej Polnocy" i najwyzszego wskaznika samobojstw trzeba bedzie zweryfikowac. Dunczycy, Islandczycy, Szwedzi i Finowie czuja sie zadowoleni z zycia (az 8 punktwo na 10). Podobnie Holendrzy i Austriacy, a takze Szwajcarzy i Belgowie. Polacy plasuja sie nie najgorzej (7.3 punktow na 10), idac pod reke z Francuzami, Hiszpanami, Niemcami i Anglikami. Subiektywnie mniej szczesliwie czuja sie Bulgarzy (4.8 w skali na 10), Portugalczycy, Wegrzy, Cypryjczycy i Grecy, a takze kraje nadbaltyckie. Trudno jednoznacznie powiedziec, ale mozna przypuszczac, ze jedni sa zmeczeni kryzysem, inni - rozczarowani epoka post-komunistyczna, z ktorej sie w pelni nie obudzili (Bulgaria, kraje nadbaltyckie).

Wreszcie najwazniejsze: co czyni Europejczykow szczesliwymi? Spojrzmy na wykres. Bezapelacyjnie wygrywa zdrowie. Nie gardzimy tez stabilna sytuacja materialna (dobre zarobki i stale zatrudnienie). Potem chwalimy przyjaznie i rodzine.
Zrodlo: Eurostat


Zgodzic sie trzeba, ze stabilne jutro i oparcie wsrod bliskich to wazne czynniki podnoszace samoocene i poczucie zadowolenia. Czy jednak zyjemy samym chlebem i namietnosciami? Zabraklo w badaniu czynnikow, ktore opisalam powyzej - jesli nie marzen, to z pewnoscia pasji, hobby, zadowolenia z mieszkania w danym kraju (bo np. daje on alternatywy w spedzaniu wolnego czasu, bo czuje sie zaopiekowany przez panstwo w razie problemow, itp). To takze czynniki, na jakie nawet imigrant zwraca uwage. I takze moze poczuc sie szczesliwy w kraju szczesliwych ludzi.


8 marca 2015 - byc kobieta i zarabiac...mniej

Zapewne wiele z nas wyemigrowalo z Europy w poszukiwaniu pieniedzy. "Lepsze jutro" to przeciez nic innego jak lepsze zarobki, perspektywa swiadczen, ktorych w Polsce nie mielismy szans zobaczyc i, ale pewnie rzadziej, szybsza kariera i praca w zawodzie, ktory w pewien sposob byl "zablokowany" przez pokolenia juppies i pachnacych poprzednim ustrojem.  

Jak mocno mozemy sie zdziwic wiedzac, ze w krajach "rozwinietych" tez panuje nierownosc. O ile w swietle statystyk podawanych przez polska Pelnomocniczke ds. Rownego Traktowania kobiety zarabiaja mniej niz mezczyzni blisko o 30% (dane pochodza z portalu wynagrodzenia.pl), o tyle w Europie przyjdzie nam spuscic glowe.

Otoz w Europie srednia roznica w zarobkach kobiet i mezczyzn wynosi 16,4% i obnizyla sie o 0,4% w ciagu 5 lat, ale w zasadzie mozna powiedziec, ze to drobne wahanie pewnej tendencji. Jesli wyobrazimy sobie Europe jako mniej lub bardziej globalna wioske skonstatujemy, ze zapewne w krajach rozwijajacych sie i swiezych czlonkach UE zarobki beda mialy najwieksze roznice, jak to ma miejsce w Polsce (Warszawa pozostaje miastem rownosci, wieksze osrodki miejskie takze odnotowuje mniejsze roznice), mozemy po raz kolejny sie mocno zdziwic. Jak bowiem podaje Eurostat - biorac pod uwage stawke godzinowa kobiet i mezczyzn na pelnym i czesciowym etacie - to Slowenia ma najnizsza roznice wynagrodzen. Jak widac na ponizszym wykresie, roznica wynosi ledwie 3,2%.

Zrodlo: Eurostat


Calkiem przyzwoicie jak na aspirujaca do talerza UE. Kto jest natomiast najgorszym uczniem klasy europejskiej? Na liscie ostatnimi sa: Estonia (29,9%), Austria (23%) i Niemcy (21,6%). Dwa ostatnie kraje uplasowane tak nisko w zestawieniu moga budzic zdziwienie. I slusznie, bo to przeciez kraje "starej Europy", ktore rewolucje feministyczna maja dawno za soba, a hasla, ktore nasza "Manifa" wykrzykuje od 20 lat, byly czescia ich polityki rownosciowej od co najmniej tego samego okresu...

Pozostanmy w stanie zadziwienia. Bowiem najnowsze dane Eurostatu pokazuja, ze nie tylko kraje o silnych tradycjach "panstwa socjalnego" maja w kwestii rownosci plac lekcje do odrobienia. Obserwujemy inna niepokojaca tendencje. Kraje dotkniete kryzysem gospodarczym: Hiszpania, Wlochy czy Portugalia (a raczej tamtejsi pracodawcy), postanowily najwyrazniej zalatac dziure ekonomiczna kosztem kobiet. Roznica w placach kobiet i mezczyzn w tych krajach w porownaniu do 2008 roku (poprzednia edycja badania), wzrosla z 9,2% do 13%!

Do wyrownania szans kobiet pod wzgledem ekonomicznym jeszcze daleko i nie sa winne temu same kobiety, a polityka ekonomiczna rzadow, ktore szastaja haslami rownosciowymi na lewo i prawo, a w praktyce tna wynagrodzenia zapewne zdajac sobie sprawe, ze kobieta i tak bedzie pracowac, bo nie bedzie miala wyboru. W ten dzien zatem zycze nam, kobietom, abysmy mialy wybor, jak, gdzie i za ile chcemy pracowac i abysmy zostaly po prostu (do)cenione jako pracownik. 


25 lutego 2014, dane o ubostwie i dobrostanie w Europie

Eurostat przedstawil jakis czas temu interesujace, aczkolwiek nie rewolucyjne dane. Zebrane materialy dotyczyly poziomu ubostwa i wykluczenia spolecznego spowodowanego bieda w 2012 roku. Zdaniem analitykow blisko co czwarty Europejczyk cierpi z powodu niewystarczajacych srodkow do zycia. Przekladajac ulamek na liczby, ok 124,5 mln mieszkancow ktoregos z krajow Europy nie starcza do "pierwszego". W porownaniu do lat ubieglych, odsetek osob biednych nieznacznie wzrosl (z 24,3% w 2011 roku i 23,7% w 2008), trzyma sie jednak na podobnym poziomie.

Ktore kraje "obstawiamy" jako biedne? Prym wiedzie Bulgaria (49% biednych), zaraz za nia plasuje sie Rumunia (42%), Lotwa (37%) i Grecja (35% badanych). Dobrze zyje sie za to w Czechach (tylko 15% badanych deklaruje niski poziom zycia), Finlandii (17%), krajach Beneluksu (18%) oraz Szwajcarii (18%). Kraje te cechuje wiec, odpowiednio: niski/wysoki poziom dochodow w porownaniu do wynagrodzenia minimalnego i progu ubostwa deklarowanego w konkretnym kraju, deprywacja materialna (brak mozliwosci materialnych aby zapewnic czlonkom rodziny odpowiedni poziom zycia) oraz brak pracy i niskie kwalifikacje czlonkow rodziny uniemozliwiajace podjecie pracy "wydobywajacej"z kregu ubostwa.

Czy podobnie przedstawiaja sie statystyki na drugim biegunie ekonomicznym, wsrod kadry zarzadzajacej i wykwalifikowanych pracownikow podrozujacych zagranica? Agencja doradztwa personalnego Mercers opublikowala swoj ranking miast (a zatem mozemy generalizowac - takze krajow), gdzie zyje sie najlepiej. Politycznie stabilne, o wysokim poziomie bezpieczenstwa oraz niskim zanieczyszczeniu (!) - Wieden i Zurich to miejsca, gdzie
ekspatom zyje sie najlepiej. Po nich w czolowce znalazly sie Dusseldorf i Frankfurt. Jedyne polskie miasto ujete w zestawieniu - Wroclaw - znalazlo sie na 109 z 221 pozycji.

Dane maja wiec nieznaczne pokrycie - kraje Beneluksu i Szwajcaria (oraz Niemcy z drugiego zestawienia) to wciaz jeszcze oazy na pustyni kryzysu ekonomicznego. Jak dlugo? Obserwacje dnia codziennego pozwalaja przypuszczac, ze niebawem i te kraje dosiegnie jakis kryzys. Jak nie bezrobocie, to deficyt budzetowy.