Polecany post

24 listopada 2021, E-migrantka z pogadanka o uchodzcach i powrot do "SOS-u"

Wielomiesieczna juz dyskusja wokol osob probujacych dostac sie do Polski z terenow Bialorusi polaryzuje. Polaryzuje nie tylko takich ja i mo...

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą konwencja genewska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą konwencja genewska. Pokaż wszystkie posty

24 kwietnia 2016, Turecki "deal" a wolnosc (sztuki i slowa)

fot. Charles Monty
Zdjecie premiera Turcji Ahmeta Davutoglu, Przewodniczacego Rady Europy Donalda Tuska i Przewodniczacego Komisji Europejskiej Jeana Claude'a Junckera przypomina zdjecie trzech wielmozow, ktory wlasnie zrealizowali i "przyklepali" deal zycia. W swietle "dealu" Turcja zblizy sie do Unii Europejskiej i oddali groze zalania Europy kolejnymi tysiacami uchodzcow. Wszyscy starajacy sie o azyl maja byc zawroceni z Grecji do Turcji. I za kazdego syryjskiego i irakijskiego uchodzce inny uchodzca bedzie relokowany z obozow w Turcji do UE. Ponadto tysiace eurokratow i dzialaczy NGO zostanie rozlokowanych w "hot spotach" na greckich wyspach - dawnych centrach rejestracji dla uchodzcow, ktore zamienia sie w centra zamkniete. Tam przybywajacy maja byc w ekspresowym tempie wysluchiwani, klasyfikowani jako potencjalni uchodzcy (albo nie) i odsylani do Turcji.

Co z dealu ma sama Turcja? Oprocz oczywistego akcesu do UE, na poczatek dostanie mozliwosc bezwizowego podrozowania swoich obywateli. W "dealu" jest 72 pozycji, ktorych Turcja zobowiazala sie przestrzegac, choc, zdaniem blogera BBC, na razie wypelnila ledwie polowe obietnic. Dlaczego wiec nie zaczekac na Turcje i realne wyniki nowozaimplementowanej polityki? Kilka krajow i rzesze NGO dzialajacych w obronie praw czlowieka podnioslo alarm, ze Turcja nie ma zapisu w prawie, ktory pozwala nie-Europejczykom starac sie o azyl. Oznacza to, ze tak Syryjczycy, Irakijczycy i inni azylanci moga byc deportowani, bo nie obowiazuje ich Konwencja Genewska. Wiecej - media obiegla wiesc, ze osmiu uciekinierow przed wojna (w tym kobiety i dzieci), zostalo zastrzelonych przez tureckich pogranicznikow. Jak podaje anonimowo jedna uchodzczyni, policja turecka regularnie otwiera ogien do Syryjczykow. Politycy tureccy zapewniaja, "ze kazdy bedzie chroniony zgodnie z obowiazujacymi miedzynarodowymi standardami", ale....wlasnie dowiadujemy sie, ze standardy demokracji i wolnosci slowa raczej Turcji nie obowiazuja. I to nie tylko w Turcji.

Pisze o tej ciemnej stronie "dealu" zaniepokojona losem jednej z holenderskich dziennikarek "Metra" tureckiego pochodzenia - Ebru Umar, ktora pokusila sie na lamach swojego felietonu nazwac prezydenta Turcji "sultanem" i napisala, aby "sie pieprzyl" [go fuck yourself]. Najpierw zostala aresztowana przez turecka policje, przewieziona do szpitala, aby udowodnic, ze nie byla maltretowana. Dziennikarka ma w tej chwili zakaz opuszczania kraju. Jej laptopa skonfiskowano.  

Ta afera jest swieza, ledwie sprzed kilku godzin. Ale zapewne pamietamy inna. Afere w niemieckich mediach publicznych ZDF, kiedy niemiecki satyryk nabijal sie z Erdogana, uzywajac niewybrednych porownan. Prezydent Turcji zlozyl natychmiast zazalenie do prokuratury a...Angela Merkel zgodzila sie ukarac satyryka niemieckiego uzasadniajac, ze "Turcja jest krajem związanym z Niemcami "bliskimi i przyjaznymi więzami". Przypomniała, że w Niemczech mieszka kilka milionów Turków, a Niemcy i Turcja są sojusznikami w NATO". Artysta jest w tej chwili scigany...a w tej samej publicznej telewizji pojawil sie klip "Jestesmy Niemcami", gdzie widnieje podobizna Erdogana, Donalda Trumpa, Beaty Szydlo (podniesiona do rangi zniewagi w publicznych polskich mediach), czy Victora Orbana. 


Ale Turcja idzie dalej. Wykorzystujac "niemieckie sciezki" i przychylnosc swojego zachodniego przyjaciela, domaga sie usuniecia slowa "ludobojstwo" z koncertu, jaki ma sie odbyc 30 kwietnia w Dreznie z okazji rzezi Ormian w Turcji. Wedlug Turcji istnieje "inna wersja historii", w swietle ktorej 1,5 mln Ormian nie padlo ofiara ludobojstwa. Wiec czego? W Belgii w parlamencie federalnym odbyla debata plenarna nad upamietnieniem ludobojstwa Ormian przez rzad Belgii. Belgijscy deputowani o tureckich korzeniach odmowili wowczas udzialu w obradach. Partia CdH usunela za to jedna ze swoich deputowanych brukselskich ze swoich szeregow. Podsumowano to wowczas twierdzeniem, ze "zaprzeczenie rzezi Ormian jest gleboko zakorzenione w mentalnosci tureckiej". W odpowiedzi na incydenty, ambasada turecka przyslala oswiadczenie, w ktorym nazwala rzez "wojna domowa".

Czy ten "turecki deal" jest nam potrzebny? Obawiam sie, ze Turcja nie przyjdzie do Europy z chlebem i pieniadzem. Przyjdzie raczej z kolejna (skoro "balagan" po uchodzcach sie posprzatalo), tym razem "legalna" fala migracji - tysiacami Turkow, ktorzy beda chcieli osiedlic sie w Europie/uciec z kraju Erdogana. I niestety czuje, ze tylko Turcja bedzie w "dealu" zwyciezca. Europa przezarta kryzysem ekonomicznym, kryzysem bezrobocia i deficytem mieszkan, bedzie przypominac przepelniony plac zabaw. Gdzie kazdy wyrywa swoje zabawki.


18 grudnia 2014, uchodzcy klimatyczni

Katastrofy naturalne sa gorsze niz wojna. Tak wynika z danych Norwegian Refugee Council (NRC). Jak podaje organizacja, w 2013 roku ok. 22 milionow ludzi zostalo pozbawionych dachu nad glowa i zmuszonych do emigracji na inne ziemie. To trzy razy tyle niz ogolna liczba uchodzcow wojennych.

Wielkim winnym jest ocieplenie klimatu. Wyspy zatapiane przez morze, tsunami, tornada i powodzie, a takze topniejace lodowce i pustynniejace juz i tak suche obszary - just name it. Do klesk zywiolowych dodajmy katastrofy ekologiczne (wycieki ropy na wybrzeza, wybuchy elektrowni, toksyczne odpady zatruwajace ekosystemy), projekty infrastukturalne (budowa tam), oraz zniszczenia terenu w wyniku wojen. Dodatkowo ubogie srodki zapobiegawcze i bezsilnosc ludzkich rak wobec zywiolu - tak tysiace ludzi traci dobytek.

Co piaty uchodzca klimatyczny pochodzi z Azji, choc to panstwa Afryki niepokoja dzialaczy organizacji pozarzadowych. Kraje takie jak Burkina Faso, Czad, Mozambik juz walcza o przetrwanie. Migrujaca masa dociera do miast, ktore wcale nie przyjmuja przybyszy przyjaznie. To niemal konflikt o wode pitna, juz nie o godnosc. Podobna sytuacje przezywaja kraje lezace w deltach rzek: Bangladesz i Wietnam. Coroczne powodzie powoduja wielomilionowe straty. Jak szacuja eksperci Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), ok 15 mln mieszkancow tego malego, a gesto zaludnionego panstwa bedzie musialo uciekac w najblizszych latach na inne terytoria. Inne terytoria oznacza przewaznie panstwa sasiednie: Indie (ktore nota bene postawily mur na swoich granicach, ktory jest rozleglejszy niz Mur Chinski). Podobna sytuacje i widmo zalania przezywaja Malediwy, Kiribati, Bahamy.

Dlaczego pomija sie problem klimatu i klesk zywiolowych w notowaniach o uchodzcach i imigrantach? Otoz w swietle Konwencji Genewskiej z 1951 roku, ktora definiuje uchodzce jako osobe przesladowana za rase, przynaleznosc do okreslonej grupy lub ugrupowania politycznego i ktora znajduje sie poza granicami swojego kraju lub nie jest w stanie do niego wrocic na skutek strachu przed przesladowaniami czy wreszcie taka osoba, ktora nie posiada obywatelstwa zadnego panstwa i obawia sie lub nie chce wrocic do swojej ojczyzny - pojecie uchodzcy klimatycznego nie istnieje. Jednostka taka jest wiec w swietle prawa miedzynarodowego li tylko imigrantem. I tak postrzegaja uchodzcow klimatycznych panstwa europejskie oraz organizacje pozarzadowe. Zdaniem dzialaczki organizacji CIRE z Belgii, malo jest przypadkow starania sie o status uchodzcy z powodu klesk zywiolowych. Taki status zreszta nie zostalby nadany.

Czy cos sie zmieni? Wedlug dzialaczki CIRE do 2050 roku liczba uchodzcow klimatycznych moze sie wahac od 50 do 250 mln. To z pewnoscia zmieni mapy migracji - tylko czy wtedy kraje bogatszej czesci swiata beda gotowe na przyjecie tak wielu ludzi?


Korzystalam z:
"Les catastrophes naturelles pires que les guerres", Metro, 18 wrzesnia 2014