Polecany post

24 listopada 2021, E-migrantka z pogadanka o uchodzcach i powrot do "SOS-u"

Wielomiesieczna juz dyskusja wokol osob probujacych dostac sie do Polski z terenow Bialorusi polaryzuje. Polaryzuje nie tylko takich ja i mo...

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przesluchanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przesluchanie. Pokaż wszystkie posty

11 lipca 2015, tlumacz nasz powszedni - jak znalezc odpowiedniego?

W swiecie promujacym inicjatywe prywatna mozemy przebierac w ofertach biur tlumaczen, spoldzielni tlumaczy czy wreszcie wolnych strzelcow oferujacych tlumaczenie "aaaaby wszedzie". Ci zrzeszeni w biurach sa do natychmiastowej dyspozycji, maja spory wachlarz uslug (wiele jezykow w ofercie), w znakomitej wiekszosci sa tlumaczami przysieglymi, ale slono sobie licza za usluge. Ci drudzy sa tansi, bardziej zmotywowani, ale czesto poziom ich uslug pozostawia wiele do zyczenia.

Od razu zaznacze, ze nie mam preferencji w zakresie tlumaczy. Po prostu wychodze z zalozenia, ze usluge nalezy dostosowac do warunkow zlecenia i jego typu. Innego tlumacza zaangazujemy do przesluchania czy wywiadu na policji/w urzedzie, innego do tlumaczenia dokumentow, jeszcze innego do ceremonii slubu, postepowania sadowego czy aktywnosci urzedniczej.

1. Przesluchanie/wywiad matrymonialny/wezwanie do zlozenia wyjasnien - odbywane w urzedzie albo na policji.
W Polsce nie jest wymagane, aby tlumacz posiadal tytul tlumacza przysieglego. Mozna zaangazowac kogokolwiek, kto zna okreslony jezyk na poziomie dobrym. Pamietam pewna pare polsko-egipska, ktora byla "obslugiwana" przez znajoma malzonki Egipcjanina, poznana na forum arabia.pl. Ja sama zaangazowalam znajoma tlumaczke, ktora, choc nie posiadala tytulu tlumacza przysieglego, radzila sobie lepiej niz niejeden przysiegly.

W Belgii/Niemczech/Hiszpanii/Holandii obecnosc tlumacza przysieglego jest wymagana, i zaleznie od tego, jaki typ wydarzenia bedzie mial miejsce, mozemy dostac tlumacza "z urzedu" (przesluchania policyjne, wywiad matrymonialny), badz wybieramy tlumacza sami (slub, rozwod, itp).

Rada: Jesli masz szanse poznac swojego tlumacza przed wizyta w urzedzie/na policji, zrob to. Powiedz, czego dotyczy sprawa i na co chcesz, aby dana osoba zwrocila uwage. Bywaja bowiem sytuacje, kiedy przez niewlasciwe zrozumienie pytania przez tlumacza, mozesz udzielic innej odpowiedzi, niz zamierzales/las.

Przyklad:
W czerwcu 2015 roku bylam wraz z mezem przesluchiwana przez policje. Po raz drugi od naszego przyjazdu mielismy przydzielonego tlumacza jezyka ojczystego meza (pashto). Mezczyzna zostal sprowadzony z regionu oddalonego o 200km od naszego miejsca zamieszkania. Podobniez wziety profesjonalista.
- Pytanie policjanta: Co robia Panstwo w czasie wolnym od pracy?
- Odpowiedz meza: Ogladamy filmy, szczegolnie filmy sensacyjne, przewaznie amerykanskie. Na komputerze, bo nie mamy telewizji kablowej.
- Odpowiedz tlumacza: Ogladamy filmy w telewizji, przewaznie filmy sensacyjne, amerykanskie. Nie mamy telewizji kablowej.

Podczas wizyty domowej potwierdzajacej nasze zameldowanie pod danym adresem, policjant ze zdziwieniem zapytal mnie, jak ogladamy nasze filmy. Do dzis mam nadzieje, ze ta improwizowana odpowiedzia tlumacz nam nie zaszkodzil.

Rada: Jako, ze przesluchanie czy wywiad sa bardzo waznym wydarzeniem w Twoim zyciu, nie polegaj wylacznie na tlumaczu. Nawet, jesli ni w zab nie znasz jezyka, w jakim odbywa sie przesluchanie, popros tlumacza o ponowne przeczytanie i przetlumaczenie wszystkich pytan i odpowiedzi tak, abys upewnil sie, ze wszystkie odpowiedzi sa prawdziwe. Wtedy istnieje mniejsza szansa na to, ze Twoja odpowiedz zostanie przez tlumacza przekrecona.

2. Tlumaczenie dokumentow
Tutaj jestesmy zdani wylacznie na tlumacza przysieglego. Musi on posiadac swoj numer licencyjny, swoja pieczatke i figurowac w bazie tlumaczy. Niektore organy polskie to sprawdzaja! I zdarzylo mi sie widziec na dokumentach fikcyjne pieczatki, zatarte dane osobowe tlumacza (bylo to tlumaczenie dyplomu uniwersytetu). Inna sprawa, ze czesta praktyka biur tlumaczen jest zatrudnianie studentow filologii, ktorzy de facto tlumacza dokument, a potem przybijaja pieczatke osoby, ktora ma dzialalnosc zarejestrowana w innym miescie! To praktyka legalna, ale w efekcie nie placimy za poziom uslugi, ale za...pieczatke na papierze.

Rada: Sprawdz, czy zgadzaja sie wszystkie dane osobowe, dane instytucji, czy nie ma bledow i literowek. Lepiej, jak zrobisz to w siedzibie agencji tlumaczen niz w urzedzie. Z praktyki wiem, ze prawie nie ma dokumentu idealnie przetlumaczonego. 

3. Wizyta codzienna w urzedzie
Na codzienne wizyty w urzedzie mozemy natomiast zaprosic osobe prywatna, ktora zna jezyk obcy wystarczajaco dobrze, aby pomoc nam w wypelnieniu wnioskow/odwolan, itp. Koszt nie jest wysoki, ale jak w przypadku tlumacza z pkt 1, warto przekazac takiej osobie, jakie sa nasze oczekiwania i na co kladziemy nacisk.

Rada: Oferte osob wystepujacych jako tlumacz znajdziesz na wiekszosci forow polonijnych, grupach ogloszen na portalach spolecznosciowych. Jednak i tu zalecam ostroznosc. Nie wysylaj "zaliczek", przeswietl konto takiej osoby w sieci. Jesli zostalo zalozone na kilka dni przed data Twojego zlecenia, lepiej sie wstrzymaj. Ustal stawke godzinowa takiej osoby, aby potem nie bylo niespodzianek. Dowiedz sie, jakie jest doswiadczenie osoby polecajacej swoje uslugi, czy ma jakiekolwiek referencje.

11 czerwca 2013 - wywiad matrymonialny cz. 4 - o co mnie pytano

Drzwi sie otworzyly i po chwili znalazlam sie w malym pomieszczeniu z czterema stanowiskami. Na jednym wlasnie przeprowadzano wywiad ze kobieta w srednim wieku, ktora zapewniala o czyms, o czym wczesniej nie poinformowala. Mowila podniesionym glosem, ze zmienila miejsce zamieszkania i ze podczas pierwszego wywiadu podala inny adres, a inny podaje jej maz bo...on nie zna Warszawy, a ona tez nie jest z Warszawy.
- Poprosze Pani dane - z kontemplacji sytuacji kobiety wyrwal mnie glos urzednika.

Zajelam miejsce i zaczela sie seria pytan.
- Jak poznala Pani meza?
- Kiedy to bylo?
- Kto placil za pierwszy lot?
- Ile dni Pani spedzila z mezem?
- Ile razy sie Panstwo spotkali, zanim zdecydowali sie pobrac?
- Po jakim czasie?
- Kto placil za druga Pani wizyte u meza?
- Ile dni Panstwo spedzili razem?
- Kiedy dokladnie sie Panstwo pobrali?
- Ilu bylo swiadkow na slubie? Prosze podac imiona.
- Czy byli Pani rodzice? A Pana mlodego? Dlaczego? 
- Ile trwala ceremonia? 
- Czy po slubie zamieszkali Panstwo razem, czy jeszcze nie?
- Kiedy Panstwo zamieszkali razem? Gdzie?
- Kto wital Panstwa w domu rodzicow jako pierwszy?
- Pani rodzice pracuja? Gdzie?
- Ile ma Pani rodzenstwa?
- Jak wyglada Pani dzien? Co Pani robi?
- Kiedy wraca Pani do domu?
- Kto gotuje?
- Co Panstwo jedli ostatnio?
- Ile dokladnie pomieszczen i jak rozmieszczonych ma dom Pani rodzicow? 
- Ilu braci, ile siostr ma Pani maz?
- Czy zna Pani kogos z rodziny meza?
- Kiedy Pani maz ma urodziny?
- Co dostal od Pani na urodziny?
- Jak odnosza sie Pani rodzice do meza?
- W jakim jezyku rozmawiaja?
- Czy nie byli przeciwko Pani zwiazkowi?
- Jak do Pani zwiazku odnosi sie babcia? 
- Jakie wyksztalcenie ma Pani maz i jaka szkole/uczelnie ukonczyl?
-Ostatnie swieta spedzili Panstwo razem? Kto byl na uroczystosci?
- Czy Pani maz zna kogos z Panstwa rodziny spoza kregu rodzice-brat?
- Jak ma na imie ten czlowiek?
- Jakie maja Panstwo plany na najblizszy czas?
- Co Pani maz chce robic w Polsce?
- Czy chodzi na kurs polskiego?

Musze powiedziec, ze profesjonalizm urzednika mnie zaskoczyl. Zapisywal kazde slowo na komputerze, a kazde pytanie bylo ze soba powiazane. Po udzieleniu przeze mnie wszystkich odpowiedzi moglam przejrzec pytania i swoje odpowiedzi, zweryfikowac nie tylko swoje refleksje, ale takze 2 i pol godzinna prace urzednika. Na koniec wezwal H. i tlumaczke i wyjasnil, jakie beda nastepne kroki. Moja impresja: Polska jest jednym z nielicznych krajow, gdzie stres zwiazany z procedura laczenia rodzin jest niwelowany przez dawanie poczucia kontroli respondenta nad sytuacja. Czulam, ze urzednicy nie sa przeciwko nam. Ze potrafia wspolpracowac. Wychodzilam z urzedu z poczuciem prawdziwosci swoich uczuc i tego, ze w zasadzie nic nie musze udowadniac, bo nasze zycie juz to uczynilo.
Poszlismy wiec uczcic nasza relacje kawa w pobliskiej kawiarni.


11 czerwca 2013, wywiad matrymonialny czesc 3, czyli spotkanie z anielska kobieta

Mlody urzednik zabral H. i nasza tlumaczke-przyjaciolke do sali przesluchan. Zaczelam nerwowo przechadzac sie po korytarzu urzedu po pierwszej godzinie, przy okazji obserwujac, co dzieje sie w innych departamentach. Nagle uslyszalam glos jednej z czekajacych na odbior kolejnej karty:
- Pani sie denerwuje?
- Tak, wlasnie mi meza przesluchuja - odparlam, spogladajac na swiezo wygladajaca, korpulentna szatynke. Miala ukrainski akcent.
- Moja corka przez to przechodzila. Maz Polak, ona Ukrainka. Byli ze soba przez 4 lata, potem wzieli slub we Wloszech, bo pracowali oboje tam.
- I jak wypadli? Mam wrazenie, ze tu urzednicy sa z zasady na "nie" - usiadlam obok kobiety.
- Dobrze, bo nic do ukrycia nie mieli. Legalnie malzenstwo, znaja sie. Ale pytali ich o rozne dziwne rzeczy...np. jakiego koloru sa zaslony w ich pokoju. On powiedzial, ze ciemne, ale koloru nie podal. Ona powiedziala, ze zielone. To pytali, czy ciemne, czy jasne. I tak wokol zycia rodzinnego, co robia, kto gotuje, jaki posilek ostatnio jedli. No, o wszystko moga zapytac. Z tymi zaslonami sie pomylili, ale wiekszosc rzeczy sie zgadzala.
- A dlugo trwala procedura? - wiedzialam, ze moja rozmowczyni zaraz wejdzie ze swoim numerkiem po odbior karty i konkretyzowalam rozmowe.
- Kilka miesiecy. Jeszcze w domu byli, sprawdzali. A jak dlugo Ty znasz swojego meza?
- Prawie dwa lata - powiedzialam.
- No to tez wszystko bedzie dobrze. A on z jakiego kraju?
- Pakistan.
- Ooo, to mu daleko do polskiego jezyka.
- Oj tak - potwierdzilam.
- No ale mieszkacie ze soba to Was nic nie zaskoczy. Wszystko prawdziwe jest.
- Tak, mieszkamy razem. Boje sie tylko, ze nas beda pytali o szczegoly, ktore czasem uciekaja z pamieci.
- No trudne to, mam nadzieje, ze ci sie dziecko powiedzie - nieoczekiwanie Ukrainka zlapala mnie za reke. Pomodle sie za Ciebie, jak wyjde - dodala.


Wreszcie znikla w drugim pokoju. H. o twarzy koloru purpurowego i nasza tlumaczka opuscili pokoj ok poltora godziny pozniej.